I i II Kolejka ligowa w wykonaniu naszej drużyny ....
I kolejka Wicher Kobyłka - Drukarz Warszawa 4:1 (2:0)
W pierwszym meczu tego sezonu rozegraliśmy mecz z Drukarzem Warszawa.Drużyna z Warszawy spadła z ligi wojewódzkiej i wiadomo było że na początek rozgrywek trafiliśmy bardzo mocnego przeciwnika.Początek spotkania to sporo fauli bardzo agresywna wręcz brutalna obu drużyn,sędzia pozwalał grać w takim stylu i z tej "wojny" więcej ugraliśmy my.Bramkę na 1:0 już w 6 min bo dobrym podaniu Janka Szulkowskiego zdobył Bartek Pietrzak, po tej bramce stworzyliśmy sobie sporo sytuacji lecz brakowało nam skuteczności, rywale próbowali kontrować lecz nadal oprócz fauli i agresji nie mieli zbyt dużo do zaoferowania. Na bramkę numer 2 musieliśmy czekać do 29 minuty spotkania gdzie po rzucie wolnym i zamieszaniu w polu karnym rywali strzał Antka Grabowskiego obronił bramkarz lecz przy dobitce Konrada Noska był już bezradny.Do przerwy 2:0.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił dużo walki,nerwów ,lecz znowu to nasza drużna lepiej grała w piłkę i stwarzaliśmy kolejne okazje do zdobywania kolejnych bramek niestety znowu nie potrafiliśmy wykorzystać naszych okazji i postawić przysłowiowej kropki nad "i". Na 3:0 podwyższył po pięknym strzale głową Janek Szulkowski asystował mu wykonujący rzut rożny Daniel Sulich. Czwarta bramka naszej drużyny to zasługa Krzyśka Kwiatka który ładnie urwał się lewą stroną boiska i wyłożył piłkę jak na tacy Hubertowi Władyce któremu pozostało tylko zakończyć akcje i unieść ręce do góry :) . W końcówce meczu Drukarz miał kilka okazji i jedną z nich napastnik rywali wykorzystał dając gościom z Warszawy honorową bramkę.
Na pewno fajnie pokazaliśmy się na tle jednej z najmocniejszych i najbardziej zasłużonych szkółek piłkarskich w Warszawie gdzie wiadomo selekcja chłopców jest o wiele większa niż w naszym klubie, widać że mamy fajną grupę zawodników robiącą z roku na rok spore postępy, chciałbym pogratulować chłopcom dobrego wyniku co jest owocem ich wieloletniej pracy brawo :)
II kolejka Wicher Kobyłka - Sokół Serock 4:1 (4:0)
Druga kolejka to mecz na tzw" 50%" zagraliśmy bardzo słabo jeżeli chodzi o dokładność w rozgrywaniu piłki, pomimo tego stwarzaliśmy sobie mnóstwo sytuacji których nie umieliśmy wykorzystać , wynik do przerwy 4:0 to tak na prawdę najmniejszy wymiar kary dla ekipy z Serocka bramki zdobyli 2x Hubert Władyka, Antek Grabowski i samobój, asystowali Daniel Sulich x2 , Bartek Pietrzak i Emil Duklanowski. My przez swoją nieporadną grę przy wyprowadzaniu piłki stwarzaliśmy sami sytuacje dla drużyny Sokoła i gdyby byli oni skuteczniejsi to mecz mógłby się zakończyć zupełnie innym wynikiem.Na szczęście goście nie potrafili wykorzystać naszego ewidentnie słabszego dnia.
O drugiej połowie tego spotkania można tylko szybko zapomnieć po festiwalu niewykorzystanych okazji na jej początku to goście strzelili bramkę na 4:1 i mecz niestety zrobił się nudny , poziom piłkarski był bardzo niski z naszej strony i tak jak ja i kibice chyba myśleli już tylko o tym by sędzia zakończył to "widowisko".
Na pewno stać na na lepszą grę co pokazaliśmy tydzień wcześniej przeciwko Drukarzowi tak jak napisałem na początku zagraliśmy na 50% i to wystarczyło lecz w innych spotkaniach trzeba wziąć się w garść i pokazać lepszy futbol bo na pół gwizdka tej ligi nie wygramy :(
Za tydzień mecz z Huraganem Wołomin i pierwszy wyjazd w tym roku :D Godzina 17:00 w Wielki Czwartek !!
Komentarze