Sparing z Dolcanem opis
Niestety po meczu z Dolcanem nie udało się dowiedzieć czy jest jakaś różnica między naszą drużyną a drużyną z ligi do której awansowaliśmy. Po pierwsze nasza drużyna była osłabiona brakiem trzech podstawowych zawodników na dosyć istotnych pozycjach (bramkarz ,środkowy obrońca i lewy skrzydłowy) oprócz nich nie mogli też wystąpić dwaj inni nowi zawodnicy którzy mieli być testowani na bokach obrony.Po drugie drużyna Dolcanu w pierwszej połowie oprócz (jeżeli dobrze policzyłem) 3 zawodników wystawiła rezerwowych którzy grali dużo mniej w meczach ligowych.Wygraliśmy tę połowę pewnie 4:0 zawodnicy ofensywni ładnie wywiązywali się ze swoich obowiązków pewnie w rozegraniu i odbiorze grał środek pomocy który co i raz uruchamiał któregoś z trzech napastników ,lecz pomimo korzystnego rezultatu nasza gra w defensywie pozostawiała sporo do życzenia, widać że po pół roku głównie rozgrywania piłki gdy przeciwnik nam ją oddawał rzucało się w oczy że robimy katastrofalne błędy szczególnie w ustawieniu linni defensywnej i wyjściu do rywala , to było można zaobserwować w obydwu odsłonach spotkania.W drugiej połowie Dolcan dołączył resztę podstawowego składu i z powodu braku sił i braków kadrowych byliśmy tłem dla drużyny z Ząbek ,która doszła nas na 4:3 a spokojnie mogła by pokusić się o więcej bramek lecz brakowało im skuteczności. Widać było duże zmęczenie u naszych chłopców spowodowane tym że wczoraj mieliśmy dosyć wymagające zajęcia oraz że dzisiaj oprucz szkolnego turnieju koszykówki, część osób ze szkoły sportowej była już po jednym treningu.Przez ten "brak mocy" mnożyły się błędy indywidualne i Dolcan łatwo dochodził do sytuacji strzeleckich.My ograniczaliśmy się do kontr,oraz krótkimi momentami (szczególnie po bramkach dla Dolcanu) na pare minut przenosiliśmy ciężar gry na połowę rywala i wtedy mieliśmy ze dwie może trzy okazje.
Ciężko podsumować ten mecz bo to żaden wyznacznik, był do sparing z gatunku tych które trzeba wybiegać to się wybiega lecz czy można wysnówać jakieś dalej idące wnioski ... ? Chyba tylko tyle że robimy zbyt dużo błędów w ustawieniu defensywy oraz to że część zawodników ma troszkę za dużo "czasu" na boisku i gdy w poprzednim sezonie mogli sobie na to pozwolić to teraz już niestety tak nie da rady, ale podczas przedsezonowych sparingów z lepszymi drużynami takie podejście szybko się zmieni. Na pewno mamy sporo pracy przed nowym sezonem i to nie ulega wątpliwości ...
Na koniec jedna prośba do chłopców gdy rodzice mówią w domu czy ja na treningu o tym aby wychodząc na dwór czy na trening ubrać się jak należy to słuchajcie !!!!! Bo to wasze zdrowie i to wy potem nie możecie przyjść na trening,sparing czy mecz z powodu przeziębienia czy innej choroby..... każdy komu zależy na grze w piłkę musi podchodzić do swojego zdrowia PROFESJONALNIE bo wasz organizm to wasze narzędzie do tego by kiedyś grać w piłkę na wysokim poziomie ,a każdy trening na którym Was nie ma jest dla Was już nie do odrobienia i oddala Was od upragnionego celu !!!!!!
Pozdrawiam i na nastepny trening nie wpuszczam bez stroju składającego się z następujących części :
1.Czapka (inna niż ta w której przyjechałem)
2.Dres
3.Ortalion (nawet jak nie pada poprostu jest cieplej)
4.Rękawiczki
5.Koszulka pod spód (najlepiej termiczna jak ktoś nie posiada to zwykła)
No i oczywiście każdy ma mieć ciuchy na przebranie i ręcznik !!!
Komentarze